.jpeg)
W Tatry!!!!
Taka propozycja wyjazdu stała się realna gdy prężna grupa 40 osób wyraziła chęć wyjazdu, w którym wzięli udział uczniowie z klas 2c, 2d, 3d, 7a, 7c pod opieką p. A. Szewczyk, A. Zalewskiej, p. B. Treli i p. R. Kaczmarka. Z utęsknieniem zaczęliśmy odliczać dni, aż nadszedł długo wyczekiwany 15 maj.
15 maja o godzinie 6.55 siedzieliśmy już w autokarze i po powitaniu przez panią przewodnik i pana kierowcę wyruszyliśmy w drogę, aby jak najszybciej dotrzeć do naszego celu, Białki Tatrzańskiej.
Pierwszym punktem naszej wyprawy był Ojcowski Park Narodowy. Na liście zwiedzania były Ruiny Zamku w Ojcowie, Zamek na Piaskowej Skale oraz Maczuga Herkulesa.
Do Białki Tatrzańskiej dotarliśmy około godziny 18.00. Zaraz po przybyciu i zakwaterowaniu podziwialiśmy piękne widoki z naszych okien. Zjedliśmy kolację i mieliśmy czas na odpoczynek.
Po pierwszej nocy w nowym miejscu wszyscy o godz. 8.00 stawiliśmy się na pysznym śniadaniu, po naładowaniu akumulatorów wyruszyliśmy na pierwszą wycieczkę. Całodniowa wycieczka do Morskiego Oka była zaplanowana na ten właśnie dzień. Spotkaliśmy się z tatrzańskim przewodnikiem Panią Ewą, która zapewniła nam atrakcje na cały dzień. A dzień okazał się wyczerpujący, choć warty włożonego wysiłku. Po drodze obejrzeliśmy Słynne Wodogrzmoty Mickiewicza- wodospad utworzony na Białym Potoku oraz podziwialiśmy przepiękne widoki Tatr Wysokich. Wyprawa trwała około 7 godzin wraz z odpoczynkiem w schronisku. Pogoda nas nie rozpieszczała i schodziliśmy z Morskiego Oka w strumieniach deszczu.
Dzień kolejny to piesza wycieczka do Doliny Kościeliskiej -najbardziej popularnej, znanej, atrakcyjnej i jednej z najliczniej odwiedzanych tatrzańskich dolin. Dolina Kościeliska tworzy długi i głęboki wąwóz skalny, o długości ok. 9 kilometrów. Dnem wąwozu płynie uroczy Kościeliski Potok. Mieliśmy także okazję przejście wąwozem Kraków. Dzień zakończył się relaksem w basenach termalnych w Bukowinie Tatrzańskiej. Jak najbardziej dzień został zaliczony do bardzo udanych i kolejny raz warty widoków tatrzańskich.
Nasz ostatni dzień w Tatrach to już zupełny relaks w Zakopanem, gdyż przed nami siedmiogodzinny powrót do domu. Po obfitym śniadaniu i spakowaniu bagaży wyruszyliśmy do Zakopanego by poszaleć na Krupówkach. Nasza przygoda w Tatrach zakończyła się o godzinie 13.00, gdy już wszyscy byliśmy w autokarze.
Około godziny 21.30 wszyscy szczęśliwie dotarliśmy do Zduńskiej Woli , gdzie na każdego czekali stęsknieni rodzice.
Podczas tej wycieczki mogliśmy się wiele nauczyć oraz zobaczyć dużo pięknych zakątków Polski. Poznaliśmy uroki Tatr, Zakopanego. Wycieczka i opowieści przewodników pokazały nam jak w naszym kraju jest pięknie i że warto tutaj mieszkać i zwiedzać jego zakątki.
